Maturalne inwestycje

Grafika tytułowa do wpisu Maturalne inwestycje

o mądrym inwestowaniu pieniędzy (i czasu) w przygotowania do matury

Dzisiaj bardzo dużo mówi się o najróżniejszych inwestycjach, np. inwestycji w siebie (samorozwój), w podnoszenie kwalifikacji, szeroko pojętych inwestycji w przyszłość. Dziwić może zatem, że mało kto postrzega okres przygotowań do matury jako swego rodzaju inwestycję. Wynikać to może z mniej lub bardziej błędnych założeń samego systemu edukacji oraz młodzieńczego wieku zainteresowanych. Nie chcemy wytykać uczniom ich wieku i związanego z nim zachowania. Też kiedyś byliśmy w tym wieku, nawet jeśli to było już ładnych parę (sic) lat temu. Warto jednak skorzystać z okazji i poświęcić chwilę na analizę tematu inwestycji maturalnych, szczególnie jeśli planujesz studiować medycynę czy inne pokrewne, wymagające kierunki studiów.

Zacznijmy zatem od początku. Zasada podstawowa, którą zapewne doskonale znacie, brzmi: bez inwestycji nie ma zysku. Zdefiniujmy najpierw cel/zysk, by łatwiej nam było określić zakres inwestowania. W naszym rozumieniu celem nie jest tylko i wyłącznie uzyskanie wysokiego wyniku na maturze, ani nawet dostanie się na wymarzone studia czy ich ukończenie. Patrzymy dalej w przyszłość. Według nas celem/zyskiem jest twój przyszły dochód (zarobki), prestiż zawodowy oraz osobista satysfakcja, niekoniecznie w takiej kolejności. Tak rozumiany, dalekowzroczny cel/zysk powinien być punktem wyjścia przy wybieraniu strategii przygotowań do matury i jednocześnie motywacją do ciężkiej pracy. Niestety, bez niej się nie obejdzie. Dobrze, skoro już określiliśmy sobie cel/zysk, przejdźmy do inwestycji.

Ile trzeba zainwestować?

Oczywiście wszystko zależy od twoich obecnych możliwości finansowych. Poniżej przedstawiamy kilka wariantów. Na początek zakładamy, że jesteś uczennicą lub uczniem liceum i realizujesz rozszerzony program biologii oraz chemii. Dysponujesz kompletem podręczników poleconych przez nauczyciela. Zdajesz sobie sprawę, że trzeba się natyrać, aby osiągnąć wysoki wynik z przedmiotów egzaminacyjnych.

Nie wiemy, z ilu przedmiotów łącznie będziesz zdawać maturę. Mamy też świadomość, że rozpiętość kosztów przygotowań jest ogromna. Nasza prosta symulacja obejmie więc dwa przedmioty (biologię i chemię) i tylko najważniejsze wydatki. Nie wspominamy tutaj o nakładzie pracy, który niezależnie od wariantu jest zasadniczym elementem przygotowań i znaczącą częścią inwestycji.

Wariant pierwszy

W trzeciej klasie wiedzę i umiejętności nabyte w szkole uzupełniasz korepetycjami z obu przedmiotów. Daje to koszt na poziomie 6 -10 tys. złotych plus koszty materiałów (skrypty, ksero, wydruki) wynoszące powiedzmy 600 złotych plus ewentualne dojazdy. Dużo uczniów decyduje się na taki wariant (także tę wersję z korkami już od II. klasy). Wiedzą bowiem, że w razie sukcesu wszelkie koszty poniesione w ramach przygotowań do matury mogą się bardzo szybko zwrócić (nie będziemy się tutaj rozwodzić nad stopami zwrotu etc. – tę działkę zostawmy specjalistom z zakresu ekonomii). Jak w przypadku każdej inwestycji, istnieje też i ryzyko. W tym przypadku polega ono na wyborze korepetytorów. Muszą być najlepsi!

Wariant drugi

Bierzesz korepetycje z jednego, twoim zdaniem trudniejszego przedmiotu. Nakłady finansowe inwestycji zmniejszasz o połowę, zwiększasz poziom ryzyka. Wciąż jednak uzyskujesz ogromne wsparcie i motywację do systematycznej pracy.

Wariant trzeci

Twój budżet jest skromniejszy, możesz wydać maksymalnie 1 tys. złotych rocznie (500 złotych na przedmiot). W grę wchodzą zakupy dodatkowych podręczników (niektóre są tego warte), zbiorów zadań i… bryków (kompilacji definicji i tabelek, które łatwo znajdziesz w… podręczniku). Najczęściej owe bryki (wademeka) są reklamowane jako gwarancja sukcesu na maturze – to prymitywna marketingowa manipulacja. Wróćmy zatem do innych opcji, które mieszczą się w założonym budżecie. Mamy tu na myśli kursy biologii i chemii online. Takich propozycji jest niewiele, ale warto się nimi zainteresować, ponieważ w stosunku do planowanych dochodów wydatki są symboliczne, a potencjalne zalety ogromne. Należy tylko (sic) znaleźć dobre kursy. Tak się bowiem składa, że na takie wydatki może sobie pozwolić większa część uczniów. O osiągnięciu przewagi konkurencyjnej decydować więc będzie nie ogólny poziom wydatków, ale to w co pieniądze zostaną zainwestowane. Jest to zatem wariant dla tych, którzy potrafią świadomie zorganizować przygotowania i rzetelnie je przeprowadzić.

Wariant czwarty

Praca tylko z materiałami bezpłatnymi lub prościutkimi kursami tekstowymi (koszt do 100 złotych rocznie za przedmiot). Jest to dobra opcja dla osób zdolnych, bardzo samodzielnych i pasjonujących się biologią już od wielu lat. Nie jest zaskoczeniem, że bardzo często wybierają ją także „kaskaderzy”, którzy wierzą, że wszystko da się zrobić najmniejszym (najlepiej zerowym) kosztem zarówno w sensie nakładów pracy, jaki i wydatków. Jednak w przypadku tego wariantu efekty dać może tylko połączenie benedyktyńskiej pracowitości, zdolności i zaangażowania.

Nasza propozycja, czyli profesjonalne kursy biologii online… w budżetowej cenie

Jak powiedział pewien profesor medycyny, podstawą sukcesu na każdym egzaminie jest rzetelna wiedza. Dlatego sugerujemy zaopatrzyć się w subskrypcję pakietu kursów online Teraz Biologia. Każdy nasz kurs realizuje cały zakres podstawy programowej – jest de facto pełnoprawnym odpowiednikiem zarówno lekcji, jak i poszerzonych korków. To tak, jak gdyby w twoim domu znajdowała się szkoła „na zawołanie”. Koszt zaś to… maksymalnie 199 złotych rocznie za subskrypcję wszystkich oferowanych materiałów z biologii(!) plus koszty wydruków. Naszą propozycję łatwo można wpasować w różne strategie przygotowań. Poza merytorycznymi walorami dajemy Ci także zupełnie nowe możliwości, np. samodzielne rozpoczęcie przygotowań z biologii już w klasie drugiej albo nawet pierwszej. Po prostu wystarczy usiąść przed ekranem tabletu czy laptopa (nawet smartfona!) i zacząć chłonąć wiedzę. Tym, którzy mogą podłączyć kompa do telewizora lub którzy mają telewizor z dostępem do Internetu polecamy sprawdzenie, jak wygląda nauka w domu na dużym ekranie. Zauważmy wreszcie, że nasze kursy mogą pomóc każdemu, nie tylko kandydatowi na uniwersytet medyczny, ale także wszystkim tym, którzy chcą osiągać dobre oceny w szkole i zbudować solidne podstawy wiedzy, którą będą poszerzać na przyszłych studiach.

Kończąc, należy wspomnieć, że nie zawsze duże nakłady finansowe gwarantują sukces.

Solidna praca własna oparta na rzetelnych materiałach może się okazać bardziej skuteczna, bo ostatecznie nikt za Ciebie nie napisze matury ani kolejnych egzaminów już na studiach. Dlatego rozważając różne opcje inwestycyjne, należy do tego podejść z głową. W dzisiejszych czas, gdy technologie oferują przeróżne możliwości nauki, nie musisz dojeżdżać daleko, czy wydawać fortuny, by skutecznie przygotować się do egzaminu. Wiedza jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy wejść na terazwiedza.pl, rozsiąść się wygodnie przed ekranem swojego urządzenia i rozpocząć naukę biologii z najlepszymi.

Życzymy powodzenia

Waldemar Lewiński, Jan Prokop

Przygotowujesz się do matury? Wejdź w zakładkę matura i zapoznaj się z naszym sylabusem maturalnym.

Przeczytaj również: Sposób na maturę.

Podobne wpisy

Komentarze